Kontynuacja trendu wzrostowego
Rynek soi w dalszym ciągu zachowuje się idealnie w zgodzie z naszymi prognozami z sierpnia, września oraz października.
Ceny utrzymują się w trendzie wzrostowym z niewielkimi korektami nie przekraczającymi założonych poziomów. Od czasu ostatniego wpisu rynkowe ceny soi wzrosły o kolejne 4% sięgając cen 1110 ¢/bu. Łącznie od prognozowanego w sierpniu odwrócenia trendu zyskały już prawie 30%.
Obecne poziomy to już blisko 5-letnie maksimum dla tego surowca. Ostatnio takie poziomy widziane były 2016 roku.
Wyhamowanie trendu wzrostowego
Ponieważ żadne ze wskazywanych wcześniej dysproporcji podaży i popytu nie zostały jeszcze globalnie rozwiązane, nasza prognoza dotycząca dalszego wzrostu cen pozostaje podtrzymana. Dochodzi jednak do momentu, w którym wyhamowanie tempa wzrostu jest bardzo możliwe.
Kluczowy szacunek USDA
W tym momencie kluczowym dla krótkoterminowego zachowania się cen będzie najbliższy szacunek podaży i popytu publikowany przez USDA 10 listopada.
Analitycy w jednej z przeprowadzanych ankiet szacują, że końcowe zapasy soi w USA zostaną przez USDA obniżone z 290 do 239 milionów buszli (mb). Oczekuje się również, że USDA nieznacznie obniży szacunek produkcji z 4,268 do 4,253 miliardów buszli (bb).
Ważniejsza będzie jednak strona popytowa raportu. Na koniec października USDA wykazało w księgach 1,786 bb sprzedaży eksportowej, czyli 81% całego szacunku eksportu USDA na lata 2020-21. Krajowa cena soi w Chinach wynosząca blisko 15,95 USD za buszel nie wykazuje żadnych oznak spadku, więc rozsądne wydaje się oczekiwanie większej sprzedaży w drodze.
Problem polega na tym, że, niewiele jest już miejsca na przyjęcie większej sprzedaży bez narażania dostaw krajowych w USA. Rynek soi staje się coraz bardziej napięty, a każda niespodzianka we wtorkowych danych może mieć niestabilny wpływ na ceny i spowodować, że rynek wyhamuje trend oczekując na więcej danych pogodowych i sytuacji La Niña z Ameryki Południowej