Zgodnie z prognozą z sierpnia 2020, gdzie zapowiadano odwrócenie się spadkowego trendu – rynek soi w ciągu ostatniego miesiąca zyskał ok. 12% wspinając się na 2-letni rekord cenowy. Doprowadziła do tego klasyczna nierównowaga rynkowej podaży i popytu.
Zwiększony popyt z Chin na surowiec w połączeniu z osłabiającym się dolarem i obawami o kondycję plantacji w USA, wygenerowały zapowiadane odwrócenie się trendu. Było ono jednak bardzo intensywne. W naszej opinii nawet zbyt intensywne, dlatego na wrzesień powinna być raczej oczekiwana stabilizacja cen w przedziale 915 ¢/bu – 1000 ¢/bu.
Jednocześnie ta stabilizacja nie zmienia naszej średnioterminowej prognozy dotyczącej odwrócenia się trendu spadkowego dla tego rynku, który powinien być kontynuowany co najmniej do momentu osiągnięcia większej równowagi popytu i podaży. Popyt ze strony Chińczyków może zostać jednak zaspokojony dopiero w kolejnym sezonie zbiorczym, głównie ze strony brazylijskich upraw.
Brazylijczycy farmerzy bowiem widząc rosnący popyt i spory wzrost swojej konkurencyjności na globalnym rynku za co wprost odpowiada osłabienie się brazylijskiego reala do amerykańskiego dolara o ponad 22% w ciągu ostatnich 12 miesięcy, planują zwiększyć produkcję soi o ponad 7% w sezonie
2020/2021.
Owe 7% przełożyć może się nawet na 9 milionów ton więcej soi na rynku. Jednak dopiero pewność tych prognoz może zrównoważyć na dłużej popyt i podaż zatrzymując trend.